2008/09/26

przez dziurkę...

...w bramie. gdzieś na Emilii Plater, listopadowym wieczorem. znów odgrzewanie staroci.

2008/09/23

rowe! rowe!

ktoś (J.?) kiedyś zauważył, że słowo "rowerowe" brzmi jak zaklęcie - rowe! rowe!
pogoda parszywa, kompletnie nie nadająca się do kręcenia więc zostają wspominki. czerwcowy Ostrykat '08. na zdjęciu Pietruh w specjalnym pokazie dla fotografów ;).



więcej zdjęć i informacji o Ostrymkacie pod adresami:
Ostrykat na flickerze
ostrykat.pl

2008/09/21

2008/09/20

jelenie. górskie...

wrześniowy weekend, jeleniogórski dworzec, skały rudaw janowickich...







...czasem słońce, częściej deszcz, zatłoczony pociąg, niewyspanie.

2008/09/18

na (dobry?) początek

bez zbędnych słów, przemówień i t.p. na początek blogowania.
zamiast tego zdjęcie zrobione w babcinym domu podczas czerwcowych odwiedzin. krzątanie po coraz rzadziej odwiedzanych kątach, zaglądanie w zakamarki, w których pochowały się wspomnienia z czasów, kiedy nie wstyd było biegać w samych majtkach i kaloszach. intensywne rozmowy, jakby czuć było uciekający czas a wraz z nim cenne słowa, gesty.